W świecie organizacji pozarządowych musimy bardzo często stawać przed publicznością, aby opowiedzieć o tym co robimy. Zdarza się, że jest to jeden ze skuteczniejszych sposobów, aby przekonać ludzi do naszej idei lub pozyskać nowych Darczyńców. Czym należy się kierować, aby na długo zapaść w pamięć naszym słuchaczom? 

Dostosuj się do grupy odbiorców

Współpracuję z pewną fundacją, w której Darczyńcy to w większości osoby starsze. Dzięki temu, na przestrzeni kilkunastu miesięcy udało mi się nakreślić profil typowego Dobroczyńcy. Jest to duża wskazówka dla fundraisera i zarządu umożliwiająca odpowiednie dopasowanie komunikatów oraz naszego przekazu do grupy, która nas słucha. W przypadku wspomnianej fundacji bardzo trudno było dotrzeć do seniorów za pomocą internetu, a to właśnie oni wykazywali się największą hojnością. Podobnie jeśli chodzi o newslettery i social media. Co ciekawe, po przeprowadzonych analizach okazało się, że głównym sposobem na dotarcie do osób starszych są nie tylko media – TV, radio, prasa oraz ulotki, ale również organizowane przez nas wydarzenia, będące świetną okazją do zaangażowania ich w nasze inicjatywy.

NGOs bardzo często organizują różnego rodzaju eventy: koncerty, marsze, wykłady, wystawy, bale lub wycieczki. Na większości z nich głos zabiera prezes lub inny reprezentant. Wówczas jest to świetna okazja, aby przedstawić w skrócie misję swojej fundacji lub stowarzyszenia. Zwłaszcza jeśli słucha nas w tym momencie grupa wiekowa 50+. Możemy nie mieć w najbliższym czasie lepszej okazji, aby pozyskać nowych Darczyńców lub wolontariuszy, jak właśnie wtedy.

Co więc zrobić aby jak najlepiej wykorzystać takie wystąpienie? Po pierwsze radziłbym dobrze przygotować się do takiej wypowiedzi. Przed wejściem na mównicę dobrze jest zapoznać się z charakterystyką naszych słuchaczy. Sprawdzić czy są to studenci, czy może emeryci, ponieważ inaczej należy mówić do jednych, inaczej do drugich. Pierwsi na pewno woleliby, abyśmy przemawiali językiem prostym i z poczuciem humoru. Drudzy preferują język spokojny, wolniejszy i zrozumiały. Idealnie jeśli udałoby się nam znaleźć jakiś punkt, jakąś historię, które łączą grupę, spajają ją. Idealnym tego przykładem są wystąpienia papieża Polaka – Jana Pawła II, który zawsze starał się przytaczać na początku swojego wystąpienia historie, postacie, będące bliskie danej społeczności. Tak było w czasie jego homilii wygłoszonej w 1987 r. w Tarnowie, tak było również podczas przemówienia Georga W. Busha w 2001 r. na zgliszczach wież WTC.

Opowiedz najlepszą historię

Każda organizacja ma jakąś historię, która wydarzyła się naprawdę i chwyta za serducho. No chyba, że zacząłeś dopiero swoją działalność. Jeśli Twoje stowarzyszenie funduje stypendia dla niezamożnych uczniów, to zapewne możesz pochwalić się sukcesami jakie odnieśli w swym życiu. Fundacja zajmująca się pomocą chorym dzieciom w Afryce przy rozszczepianiu podniebienia, to pokaż jak zmienia się ich życie. Dobrym tego przykładem jest kampania Operation Smile. Obejrzyj.

Przyznaj, że gdy potencjalny Darczyńca usłyszy o takiej historii lub sam zobaczy efekt, to przestanie mieć wątpliwości czy zaangażować się w Twoje działania. Będzie wiedział, że może uczestniczyć w czymś, co trwale zmienia świat na lepsze. Najskuteczniejsze media, chcąc zwrócić uwagę opinii publicznej na konkretny problem nie robią ogólnego reportażu. Najlepsi dziennikarze pokazują raczej historię konkretnych ludzi uwikłanych w ten problem. Tak samo mówca reprezentujący fundację. Powinien raczej opowiedzieć losy rodziny, której pomogła organizacja, zamiast skupiać się tylko i wyłącznie na wzniosłych hasłach i wyświechtanych sloganach. Ukazując konkretne historie stajemy się wiarygodni. To najskuteczniejszy sposób, aby przekonać innych ludzi. Statystyki owszem, mogą nam pomóc, aby zobrazować to na wykresie, pokazać problem w liczbach, ale nigdy nie zostaną tak zapamiętane jak konkretna historia z życia.

Kilka wskazówek od Carnegie’ego

Bądź pewny tego co mówisz. Odważnie wypowiadaj każde słowo, tak jakby każdy z obecnych na sali był Ci winny 1000 zł. Dokładnie wiedz, co chcesz powiedzieć i nie owijaj niczego w bawełnę. Wal prosto z mostu, ale szanuj swoich słuchaczy. Nie nabierzesz pewności siebie od razu. Z każdym wystąpieniem będziesz radził sobie coraz lepiej, więc korzystaj z nadarzających się okazji do przemawiania. Regularna praktyka to najlepszy sposób na pozbycie się tremy. Tak jak z nauką języka obcego. Im częściej się nim posługujesz, tym rzadziej będziesz miał opory przed jego stosowaniem.

Premier Wielkiej Brytanii urzędujący w czasie I wojny światowej – Lloyd George mawiał:

„Mistrzostwo w mowie można osiągnąć jedynie dzięki mistrzostwu w danej dziedzinie”

Co to dla nas oznacza? A no to, że tak naprawdę nigdy nie porwiesz tłumu swoją przemową, jeśli nie znasz się dobrze na tym co robisz. Jeśli pracujesz z pasją, jeśli żyjesz tym co robisz – to nie ma innej opcji – będziesz opowiadał o tym tak, że ludzie zapragną z Tobą współpracować. Zapragną być częścią dzieła, które tworzysz. Tak jest teraz i tak było kiedyś. Wielu ludzi w czasach, gdy tworzyły się Stany Zjednoczone Ameryki Północnej dziwiło się i pytało o ten fenomen. Takie reakcje wśród słuchaczy wywierały np. przemowy Alexandra Hamiltona – jednego z ojców założycieli USA. On sam tak o tym mówił:

„Ludzie wyrażają uznanie dla mojego geniuszu. A oto i cały mój geniusz: gdy mam przed sobą jakiś temat, dogłębnie go studiuję. Przyglądam mu się dzień i noc. Zgłębiam wszystko, co się z nim wiąże. Mój umysł staje się nim owładnięty. A potem wysiłki, jakie podejmuję, są tym, co ludzie z przyjemnością zwą owocami geniuszu. Lecz tak naprawdę to owoc pracy i przemyśleń.”

Nie trzeba wspominać o tym, że najlepsze przemówienia to te, które są naszpikowane emocjami i autentycznością. Pasja i ekspresja wyrażanych tez nigdy nie pozwoli zanudzić słuchaczy. Z tej przemowy aż kipi autentyzmem! Tu nie ma aktorstwa, tu jest samo życie. Posłuchaj.

Moim podsumowaniem będzie parafraza słów Dale’a Carnegiego – wybitnego mówcy i szkoleniowca. Jeśli Twoja przemowa jest blada i anemiczna, rezultat Twoich wysiłków będzie miał podobne zabarwienie. Lecz jeśli z pełnym zaangażowaniem i uporem oddasz się sprawie, dążąc do celu z energią buldoga goniącego za kotem, nic nie będzie w stanie Ci przeszkodzić. Przypomnij sobie najlepsze wystąpienia jakie słyszałeś w swoim życiu… A teraz zastanów się co sprawiło, że pamiętasz je do dziś? Wypisz to i zastosuj we własnych przemowach.

Jak przygotować się do wystąpienia?

Dr Franklin C. Ashby radzi wszystkim, których czeka w najbliższym czasie wystąpienie skorzystać z  instrukcji, którą przygotował na tę okoliczność. Swoje rady zawarł w 7 następujących punktach:

  1. Jak najwięcej dowiedz się na temat, na jaki zamierzasz mówić. Zbierz wszelkie możliwe informacje dotyczące danego zagadnienia. Zapisz pomysły, kluczowe słowa bądź frazy.
  2. Skorzystaj ze wszystkich dostępnych ci źródeł, by dosłownie przesiąknąć informacjami.
  3. Zajrzyj do Internetu i sięgnij do różnych specjalistycznych publikacji, by poznać najnowsze osiągnięcia w dziedzinie, o której będziesz mówić.
  4. Określ główne kwestie, jakie chcesz poruszyć. Podkreśl je w swoich notatkach.
  5. Przygotuj i uporządkuj fakty dotyczące poszczególnych kwestii.
  6. Przygotuj notatki i ilustracje (gdzie jest to wskazane), by mieć pewność, że każde zagadnienie zostanie omówione jasno i zrozumiale.
  7. Bądź świadom głosów przeciwnych twoim tezom i przemyśleniom; bądź przygotowany na zmierzenie się z nimi i odparcie ich.

Udostępnij ten wpis dalej za pomocą jednej z ikonek na początku tekstu, aby odwdzięczyć się autorowi za poświęcony czas na podzielenie się z Tobą swoją wiedzą.