Nie trzeba być politykiem, mieć kupę pieniędzy, ani posiadać własną TV, aby zmieniać świat na lepsze. Wystarczy się zorganizować. Tylko tyle i aż tyle. Jak zrobić to dobrze opowiem na przykładzie kampanii Niedziela Dla Rodziny. 

Akcje ogólnopolskie lub globalne to jeden z najlepszych sposobów na zwiększenie rozpoznawalności marki organizacji. Kampania społeczna to świetna okazja, aby ludzie się o nas dowiedzieli, a tym samym stali się naszymi sojusznikami w walce o jakieś dobro. Gdy masz już pomysł na to, jaki problem chcesz poruszyć w przestrzeni publicznej lub jak go rozwiązać, dobrze jest opracować plan realizacji tego projektu. Zastanów się więc na początku, do kogo ma ona dotrzeć? Jakie są kryteria grupy docelowej, do której chcesz mówić? Wiek? Płeć? Lokalizacja? Zainteresowania? Jakie media ci ludzie obserwują?

Cel kampanii może być różny. Począwszy od angażowania w wolontariat, poprzez uczestnictwo w jakiejś inicjatywie, wspieranie finansowe jakiegoś przedsięwzięcia, a skończywszy na zainteresowaniu społeczności aktualnymi sprawami lub problemami.

W trakcie kampanii możemy stosować różne środki, które pomogą nam zwiększyć jej skuteczność. Na pewno dobrze jest wymyślić jakieś chwytliwe wezwanie, slogan, hasło. Powinno składać się z 3 puzzli:

  1. Nawiązywać do poruszanego tematu oraz przyciągać uwagę,
  2. Być być proste — łatwe do zapamiętania,
  3. I wreszcie po trzecie nie obrażać niczyich uczuć.

Warto wzmocnić promocję poprzez wydruk broszur, plakatów i ulotek. Ważne, aby trafiały one do osób, do których mają trafić, a nie do przypadkowych przechodniów, którzy za chwilę zgniotą je, by następnie namiętnie umieścić je w pobliskim śmietniku.

Przekaz dodatkowo wzmacnia wyprodukowanie filmiku oraz promocja w internecie. Mechanizm podawania treści dalej, który świetnie sprawdza się w mediach społecznościowych, sprawia, że nasza kampania może wirusowo rozprzestrzenić się po internetowym organizmie. Dlatego na pewno pomoże w tym stworzenie specjalnej strony www (landing page’a), aplikacji, kanałów w mediach społecznościowych, czy newslettera. Jeszcze lepiej, jeśli nasza komunikacja z otoczeniem prowadzona jest równolegle online i offline. Pomogą w tym z pewnością happeningi. Frekwencja na nich jest wprost proporcjonalna do poziomu atrakcyjności programu wydarzenia. Ponadto warto uzupełnić plan promocji o różnego rodzaju spotkania, prezentacje, debaty, wykłady lub szkolenia. Dobrze widziane jest również pozyskanie sojuszników w postaci innych organizacji pozarządowych, patronatów medialnych i innych partnerów.

Warto podzielić kampanię na kilka odcinków komunikacyjnych. Można podzielić ją sobie np. na 8 etapów i rozpisać sobie na osi czasu, w jakich terminach będziemy podchodzić do poruszanej przez nas sprawy z innej perspektywy. Warto wypisać sobie argumenty, którymi chcemy przekonywać opinię publiczną, i oprzeć komunikację np. na stworzonej argumentacji. Jednak argumenty racjonalne są słabsze od przekazu emocjonalnego. Dobrze jest zadbać o ludzkie historie przemawiające prosto do serca.

Kampania społeczna może realizować kilka celów równolegle. Tak było np. w przypadku internetowej akcji NiedzielaDlaRodziny.info. Po kilkumiesięcznych obserwacjach pewnej kampanii fundraisingowej, w której budowaliśmy Centrum dla Młodych, wykrystalizował nam się profil najczęstszego Darczyńcy. Wyszło nam, że najczęstszym Donatorem jest osoba w wieku 30+, dla której ważna jest rodzina. Podczas spotkań z nimi bardzo często przewijał się ten właśnie temat. Dla większości z nich wyraźnym problemem było to, że mają niewiele czasu na wychowanie swoich dzieci. Postanowiliśmy więc uruchomić akcję, która pomogłaby zwrócić uwagę na brak wolnych niedziel dla pracowników handlu.

Zaprojektowana została strona docelowa, na której znajdowały się argumenty za i historie zwykłych ludzi. Po wejściu na wskazany link można było wysłać list online do Prezydenta z prośbą o zajęcie się tą sprawą. Była także opcja wydrukowania go i wysłania pocztą. Uzbroiliśmy wszystko oczywiście w mechanizmy społecznościowe, tak aby można było łatwo dzielić się informacją dalej. O akcji powiadomione zostały media i prowadzona była komunikacja z uczestnikami na Facebooku. Dodatkowo wzmocniliśmy zbiórkę podpisów poprzez platformę, która służyła takim akcjom — CitizenGo.org

Udało się dzięki temu wysłać ponad 31.000 listów, zebrać bazę mailową i zaistnieć jako organizacja w mediach ogólnopolskich. Prezydent zaprosił nas nawet do swojej Kancelarii. Udało się dzięki temu osiągnąć 3 cele, które skutkowały pozytywnie w przyszłości. Po pierwsze, udało się rzeczywiście przypomnieć o tej sprawie opinii publicznej i polskiemu rządowi. Po drugie, zebrana została dzięki temu spora baza maili, dzięki której fundacja zyskała nowych Subskrybentów, a tym samym potencjalnych Darczyńców. I wreszcie po trzecie, wzmocniona została rozpoznawalność organizacji — jej marka. Wszystkie zasoby, jakie powstały w związku z tą akcją, służą organizacji do dziś. Przypomnienie sprawy wolnej niedzieli sprawiło, że podmioty, które dotychczas zajmowały się sprawą na nowo podjęły trud zbiórki podpisów w całej Polsce. Sprawę przejęła Solidarność i zebrała dodatkowo ponad 350.000 podpisów.

Platformy, na których można tworzyć własne petycje, to dobre narzędzia do tego, aby inicjować takie kampanie społeczne. Wielkim plusem jest to, że można stworzyć ją zupełnie za darmo i pozyskać dzięki temu nowych ludzi zainteresowanych naszą działalnością. Jednak uzyskanie adresu mailowego od internauty wymaga jego zgody. Musi być zaznaczone pole wyrażające zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Oto znane mi platformy aktywizujące społeczność w internecie:

www.citizengo.org/pl
www.petycje.pl
www.petycjeonline.com
www.protestuj.pl
zmienmy.to
www.avaaz.org/pl

 

Pamiętajmy jednak, że uruchomienie kampanii to połowa sukcesu. Bez dobrze zaplanowanej promocji nie powojujemy.